Zlecono też sekcję zwłok dziecka. Uda się to sprawdzić m.in. za sprawą wyników sekcji zwłok. Nie wiadomo jeszcze, kiedy ma się ona odbyć. Wydanie: 47/2023 (2115)
Czasami zachodzi konieczność, aby mieć wgląd w akta sprawy w prokuraturze, niezależnie czy jesteśmy oskarżonym, czy pokrzywdzonym. Należy w tym celu złożyć wniosek w prokuratorze prowadzącej naszą sprawę. W tym wpisie przedstawię dwa takie wnioski. Pierwszy wniosek posiada wyszczególnione dokumenty, które nas interesują oraz obszerną argumentację. Odnosi się on do sytuacji, gdy mieliśmy wypadek samochodowy (jesteśmy poszkodowani), a ubezpieczyciel nie chce wypłacić nam odszkodowania, tłumacząc się koniecznością czekania na zakończenie postępowania prokuratorskiego. Drugi wzór, to wniosek krótki, bez uzasadnienia prosimy o całą dokumentację sprawy – wzór zarówno dla poszkodowanego, jak i podejrzanego. Wzór 1 Wzór 1: Wniosek do prokuratory o udostępnienie akt w wersji doc. Prokurator Prokuratury Rejonowej w ….. Sygn. akt: …………….. Pokrzywdzony: ………………. W związku z roszczeniem cywilnym o wypłatę odszkodowania z tytułu szkody osobowej, doznanej przeze mnie w wypadku komunikacyjnym z dnia ……… roku i trudnościami dowodowymi, co do przebiegu i okoliczności zdarzenia, proszę o wydanie zgody na udostępnienie mi: opinii z rekonstrukcji zdarzenia protokołu przesłuchania Podstawa mojego wystąpienia stanowi art. 156 § 5 Kodeksu postępowania karnego. Bez w/w dowodów Towarzystwo Ubezpieczeniowe w zakresie odpowiedzialności cywilnej odmawia przyjęcia odpowiedzialności za zdarzenia, co skutkuje brakiem wypłaty odszkodowani. Mój stan zdrowia wymaga ciągłego leczenia i związanych z tym nakładów finansowych. Brak wypłaty odszkodowania może negatywnie wpłynąć na proces mojej rekonwalescencji. Z góry dziękuję za pozytywne zaopiniowanie mojego wniosku i wydanie żądanych kopii dokumentów. Z poważaniem Wzór 2 Wzór 2: WNIOSEK O UDOSTĘPNIENIE AKT SPRAWY w wersji doc. ……………………………………………… ……………………………… ……………………………… ……………………………… Prokurator Prokuratury Rejonowej w ……………… Sygn. Akt: …………………….. Pokrzywdzony: …………………… WNIOSEK O UDOSTĘPNIENIE AKT SPRAWY Jako podejrzany/pokrzywdzony w sprawie …………………… wnoszę o udostępnienie do wglądu akt sprawy celem zapoznania się ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Z poważaniem, ……………………………………………………. Rating: (1 vote cast)Wniosek do prokuratory o udostępnienie akt - wzór, out of 5 based on 1 rating
Okazuje się, że ustawodawca nie określił szczególnej formy, w której powinniśmy wyrazić sprzeciw wobec sekcji zwłok. Dlatego, zgodnie z art. 6. ustawy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów, liczy się np. oświadczenie woli zmarłego wyrażone za życia i zarejestrowane w Centralnym Rejestrze
Zakończyła się sekcja zwłok ojca i syna. Z wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Na szczegółowy protokół z sekcji trzeba poczekać co najmniej kilka tygodni – powiedziała PAP we wtorek zastępca rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Mirosława Chyr. Chyr dodała, że biegli z zakładu medycyny sądowej pobrali do badań także próbki krwi Tomasza M. oraz Artura M. do badań toksykologicznych. Zbadane pod kątem zażycia niebezpiecznych substancji zostaną także próbki krwi pobrane ofiarom jeszcze w szpitalu. Tomasz M. zmarł w lecznicy w niedzielę, a chłopiec w poniedziałek rano. W szpitalu zostały przeprowadzone badania na obecność "acetonu i rozpuszczalników" w krwi Tomasza M., ale dały one wynik ujemny. Biegli z ZMS dostali także zabezpieczone na miejscu zdarzenia plastikowe pojemniki, z których – jak podaje prokuratura – mogła zostać podana nieznana toksyczna substancja. Posłużą one ekspertom do badań porównawczych z wynikami toksykologii. Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w niedzielę po południu. Na sali zabaw przy ulicy Konarskiego na warszawskim Bemowie przebywał 35-letni Tomasz M. z 4,5-letnim synem Arturem i 6-letnią córką Kornelią. Spotkanie było nadzorowane przez kuratora społecznego, który jest jednocześnie funkcjonariuszem policji. Około godziny 17 mężczyzna miał poprosić kuratora o możliwość udania się do toalety z chłopcem. Zaniepokojony kurator po około dwóch minutach udał się do toalety. Tam znalazł nieprzytomne dziecko na podłodze, a po wyważeniu drzwi do kabiny - odnalazł również nieprzytomnego ojca. Funkcjonariusz udzielił im pomocy i wezwał pogotowie. Sąd: Nie było podejrzenia, że ojciec stanowi zagrożenie dla dzieci W trakcie sprawy rozwodowej powoływani byli specjaliści, którzy nie stwierdzili, by Tomasz M. stanowił zagrożenie dla dzieci. Matka nie wnosiła o zakaz kontaktu – ustaliła PAP w sądzie. W sprawie tragedii na warszawskim Bemowie PAP zwróciła się z pytaniami do Sądu Okręgowego we Wrocławiu. To z tamtych okolic pochodziła rodzina M. Przed wrocławskim sądem toczyła się sprawa rozwodowa, rozstrzygany był wątek opieki nad dziećmi. To także wrocławski sąd postanowił, że Tomasz M. ma widywać się ze swoimi dziećmi przy udziale kuratora społecznego. Jak podała rzecznik prasowy Sądu Okręgowego we Wrocławiu sędzia Sylwia Jastrzemska, sprawa rozwodowa małżeństwa M. zakończyła się nieprawomocnym wyrokiem z 8 października tego roku. Reprezentująca Tomasza M. mecenas złożyła wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku, które otrzymała 21 listopada. Od tego dnia stronie przysługiwało 14 dni na wniesienie apelacji, która do dziś nie wpłynęła. Sąd okręgowy przyznał opiekę nad dziećmi byłej żonie Tomasza M. - W toku postępowania rozwodowego sąd nie ogranicza się tylko do wydania wyroku. W toku tego postępowania sąd wielokrotnie wydawał postanowienia zabezpieczające dobro tych dzieci – powiedziała sędzia Jastrzemska i dodała, że kluczowym jest postanowienie z 13 czerwca br., "na mocy którego sąd ustalił, że kontakty z dziećmi poza miejscem zamieszkania będą odbywały się w każdą nieparzystą sobotę oraz niedzielę, w godzinach 10-18, w obecności kuratora sądowego". Sędzia Jastrzemska zaznaczyła, że takie postanowienie nie jest ostateczne i sąd opiekuńczy ma obowiązek je zmieniać za każdym razem, gdy zmieni się sytuacja. - Tutaj były wielokrotnie składane przez ojca wnioski o zmianę. Ojciec chciał, żeby sąd jemu powierzył opiekę nad dziećmi, chciał je wychowywać – tłumaczy rzeczniczka sądu. Wnioski te sąd oddalał. Jednak gdy latem M. złożył wniosek o możliwość zabrania dzieci na wakacje, sąd 1 sierpnia wydał zgodę. Tomasz M. wyjechał z synem i córką na dwa tygodnie, od 4 do 18 sierpnia. - Dzieci były na tych wakacjach, wróciły zadowolone. Żadna ze stron nie odwołała się od tego postanowienia dotyczącego wakacji, mama wydała ojcu dzieci – powiedziała PAP wrocławska sędzia. Spokojny przebieg letniego wyjazdu zaprocentował dla M. kolejną decyzją sądu, który pozwolił mu zabrać dzieci na jeden z weekendów, od 22 do 23 września. Sędzia Jastrzemska podała, że matka dzieci nie zażaliła tej decyzji. Kolejne wnioski – na weekendy od 28 do 30 września i od 26 do 28 października – były już przez sąd oddalane. Sąd 17 października uregulował M. kontakty z dziećmi, które miały odbywać od soboty od godz. do niedzieli do godz. bez udziału kuratora. Ale żona Tomasza M. złożyła zażalenie, domagając się obecności kuratora. Przedstawiła także dokumenty, które miały świadczyć o niewłaściwym zachowaniu ojca jej dzieci. Nie wnosiła jednak o zakaz kontaktu. - Nieprawidłowości, które podnosiła mama, dotyczyły dwóch sytuacji, które miały miejsce jednego dnia. Ojciec dzieci miał wyjść na dach z synem, a następnie spożywać alkohol w samochodzie. Sąd nie może opierać się na relacji jednej strony, jeżeli strony są w konflikcie. Obowiązkiem sądu jest w sposób obiektywny dokonać kontroli podnoszonych zarzutów. I sąd został poinformowany przez policje, że policja zatrzymała pana na stacji benzynowej, że spożywał alkohol w stojącym samochodzie. Mężczyzna został przewieziony do szpitala psychiatrycznego, ale lekarz stwierdził brak podstaw, żeby go w tym szpitalu zostawić – podała sędzia Jastrzemska. Sąd 15 listopada ponownie zastrzegł, że kontakty Tomasza M. z Arturem i Kornelią mają się odbywać w obecności kurator. Opiekuna przyznał jeden z warszawskich sądów rejonowych, bo matka przeprowadziła się z dziećmi do Warszawy. Sędzia podała także, że w toku postępowania rozwodowego małżeństwa M. kilkakrotnie sporządzał opinie opiniodawczy zespół sądowych specjalistów. - Z żadnej z nich nie wynikało, że ojciec stanowi jakiekolwiek zagrożenie dla dzieci. (…) Jesteśmy tą tragedią głęboko poruszeni – powiedziała sędzia Jastrzemska. Informacje o braku zagrożenia ze strony M. potwierdziła także rzecznik Sądu Okregowego w Warszawie sędzia Dorota Trautman. - Na naszym terenie te kontakty trwały stosunkowo niedługo, bo mama z dzieckiem przenieśli się do Warszawy niedawno. To było kilka kontaktów, nie posiadamy żadnych podstaw do twierdzeń, że było jakiekolwiek zagrożenie – powiedziała sędzia podczas zwołanej w poniedziałek konferencji prasowej. Dodała także, że kontakt kuratora nie jest uregulowany w przepisach. "Przepisy sprowadzają się do jednego zdania, że kurator ma pilnować, żeby kontakt nie trwał dłużej niż postanowił sąd". Sąd Okręgowy w Warszawie, jak podała sędzia Trautman, wszczął działania wyjaśniające. Analizowany jest przebieg wszystkich spotkań kuratora z rodziną M., "a w szczególności ten ostatni". "Wnikliwie analizujemy akta, notatki, które kurator sporządzał po każdym spotkaniu. Czynności są w toku, nie jesteśmy dziś w stanie podać wyników, jest na to za wcześnie".
Są wyniki sekcji zwłok dziecka znalezionego w Będzinie. 19 czerwca 2015, 13:48. Aktualizacja: były w trakcie ogłaszania sondażowych wyników wyborów do Sejmu najchętniej oglądanymi w
Ksiądz Andrzej Dymer zmarł z powodów naturalnych. To wniosek z sekcji zwłok zmarłego w lutym kapłana, podejrzanego o przestępstwa seksualne. Sekcja zwłok została przeprowadzona na wniosek prokuratury, która prowadziła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci kapłana. Za życia na księdzu Dymerze ciążyły podejrzenia o pedofilię, jednak nigdy nie zostało mu udowodnione żadne przestępstwo. Nagła śmierć kapłana w lutym tego roku wzbudziła podejrzenia, że ktoś mógł przyczynić się do niej. Wyniki sekcji zwłok rozwiewają te wątpliwości. Dwa nowotwory Ksiądz Dymer zmarł z powodów naturalnych, a bezpośrednią przyczyną zgonu było zatrzymanie krążeniowo-oddechowe. Kapłan zmagał się z dwoma nowotworami – białaczką i rakiem trzustki, przez co jego organizm był bardzo wyniszczony. Nowotwory w wydatny sposób przyczyniły się do zgonu duchownego. Tym samym wszczęte w lutym, po śmierci kapłana, śledztwo zostanie zakończone. Zarzuty wobec ks. Dymera W jednym z reportaży TVN24 przedstawiono, że ks. Andrzej Dymer wykorzystywał seksualnie osoby nieletnie, a szczecińscy biskupi wiedzieli o tym od 1995 r. Śledztwo wszczęto jednak dopiero po publikacji dziennikarzy "Gazety Wyborczej" w 2008 r. W tym samym roku kościelny trybunał skazał duchownego za molestowanie seksualne wychowanków. Ks. Dymer złożył apelację. Do te pory nie zapadł ostateczny wyrok instytucji Kościoła, a przestępstwa, rozpatrywane przed sądami świeckimi, przedawniły się. Do sprawy odniósł się w specjalnym oświadczeniu abp Wojciech Polak, który oświadczył, że niesłychana przewlekłość kościelnego postępowania w sprawie ks. Dymera "nie ma żadnego usprawiedliwienia". Sprawę kapłana badała także Państwowa Komisja do spraw wyjaśniania przypadków pedofilii. W specjalnym komunikacie podano, że postępowanie wyjaśniające dotyczące oskarżeń wobec ks. Dymera zostało zakończone. Czytaj też:Odnaleziono zaginione akta sprawy ks. DymeraCzytaj też:Publicysta: Problemem ks. Dymera nie była pedofilia Informacje na temat wyników sekcji zwłok Magdaleny Żuk zostaną podane po zbadaniu pobranych próbek do informacje o sekcji zwłok M. Żuk - po zbadaniu próbek. 2017-05-19 17:25

Nie jestem prawnikiem zajmującym się obroną oskarżonych. Nie obieram więc nocami telefonów od zatrzymanych, którzy jak w filmie kryminalnym, niczego nie powiedzą „bez kontaktu ze swoim adwokatem”. Telefon do prawnika od błędów medycznych? Wydawałoby się, że w „moich sprawach” o błąd medyczny (zazwyczaj odszkodowawczych, a nie karnych), nie ma sytuacji, które wymagałyby natychmiastowego działania w porozumieniu z prawnikiem. Z kilkoma wyjątkami. Należy do nich śmierć osoby bliskiej. Kiedy u członka rodziny pojawia się silne podejrzenie, że pacjent zmarł w wyniku błędu medycznego, wtedy czasem dostaję maila (lub telefon, gdy jestem w biurze): „Pani mecenas, co robić?” Wtedy staram się pomóc jak najszybciej. Zażądać sekcji zwłok! Konieczna jest sekcja zwłok, aby ostatecznie wyjaśnić przyczynę zgonu. Nie wolno się wówczas poddawać presji lekarza, który czasem wręcz namawia rodzinę do złożenia prośby o odstąpienie od sekcji zwłok. Trzeba dodać, że sam przy tym nie ma najczęściej pewności, co jest przyczyną śmierci pacjenta. A nawet podejrzewa, że ze strony szpitala mogło być „coś nie tak”. Więc lepiej tego nie drążyć… Sekcja zwłok to przecież „swoista kontrola jakości pomagająca wyłapać niedoskonałości i naprawić błędy.” Pisze o tym Paulina Łopatniuk w świetnej skądinąd książce „Patolodzy. Panie doktorze, czy to rak?”. Ale jak wiadomo, lekarze nie palą się do tego, żeby wyłapywać błędy kolegów, a tym bardziej udowadniać wszystkim dookoła, że się je samemu popełniło. Autorka cytuje kolegów lekarzy: „co w końcu ma wnieść sekcja do wiedzy o pacjencie przebadanym już na wszystkie strony za życia?” Oj może, może. Sekcja zwłok w procesie o błąd lekarski Jak ustalić przyczynę śmierci? Kiedy przyczyny zgonu nie można ustalić w sposób jednoznaczny, sekcja zwłok jest niezbędna i rodzina nie może „zwolnić ” szpitala z tego obowiązku. Dotyczy to zarówno sytuacji, gdy osoba zmarła w szpitalu, jak i poza nim – na przykład w karetce. Nieprzeprowadzenie sekcji w takiej sytuacji jest działaniem sprzecznym z prawem. Taka szpitalna, „czysta” sekcja, może jednak nie wystarczyć. Choć z założenia ma wyjaśnić takie zgony, za którymi kryją się niejasności diagnostyczne, to w praktyce dużo zależy od konkretnej sytuacji. Prokuratorska sekcja zwłok Jeśli więc w szpitalu nawet chcą przeprowadzić sekcję, ale „u siebie” albo przez lekarza, który stale wykonuje sekcje na zlecenie tego szpitala, to jak najszybciej zażądajmy tzw. „sekcji prokuratorskiej”. Powiadommy o tym zarówno szpital, jak i najbliższą prokuraturę. Czasem szpital wręcz ściga się z czasem, aby zdążyć z „własną” sekcją zanim do gry wkroczy prokurator. Tymczasem lepiej jest, żeby nie było dwóch sekcji. Najpierw tej szpitalnej, potem prokuratorskiej. Wiadomo, że ten drugi obducent ma znacznie gorzej, ślady mogły zostać już zatarte. Statystyka ujawnia błędy medyczne Jak pisze Paulina Łopatniuk: „Rozbieżności pomiędzy rozpoznaniem klinicznym a tym, co pokazują badania sekcyjne, bywają olbrzymie. Duże, istotne klinicznie rozbieżności między przyczynami klinicznymi a wynikami badan pośmiertnych odnośnie bezpośredniej przyczyny zgonu stanowią niezmiennie 20-30 %, z tego 10 % to takie przyczyny, które potencjalnie mogłyby wpłynąć na przebieg leczenia i wydłużyć osobie badanej życie.” Jak widać, to, co szpital wskazuje na karcie informacyjnej jako przyczyna zgonu, jedynie w 70-80 % odpowiada prawdzie. Dla osób, które chciałby sięgnąć do innych moich postów na temat sekcji zwłok w ogóle i potrzeby wykonania prokuratorskiej sekcji zwłok w sytuacjach wątpliwości co do przebiegu leczenia i przyczyny zgonu, podaję przykładowe linki z blogów: Błąd lekarski – czy zawiadomić prokuraturę? Sekcja zwłok w sprawie o błąd okołoporodowy Otagowane jako: badanie pośmiertne, czy rodzina może zwolnić od sekcji zwłok, ile czasu czeka się na wyniki sekcji zwłok, kiedy można zrobić sekcję zwłok, kiedy pogrzeb po sekcji, kiedy sekcja jest konieczna, kiedy sekcja zwłok, kto robi sekcję zwłok, kto wykonuje sekcję zwłok, osoba robiąca sekcję zwłok, sekcja zwłok, sekcja zwłok prokuratorska, szpitalna sekcja zwłok, wyniki sekcji zwłok dla rodziny W czym mogę Ci pomóc?

Wniosek o zatwierdzenie zakładu, o którym mowa w art. 13 ust. 1 rozporządzenia 2019/4, składa się do wojewódzkiego lekarza weterynarii właściwego ze względu na miejsce położenia tego zakładu, a w przypadku podmiotów wytwarzających paszę w mobilnych wytwórniach pasz w rozumieniu art. 3 ust. 2 lit. f rozporządzenia 2019/4 - ze Oświadczam, że dane zawarte we wniosku s ą prawdziwe, a o świadczenie niniejsze składam po pouczeniu o odpowiedzialno ści karnej za fałszywe zeznania (art. 233 Kodeksu Karnego). Jednocze śnie zobowi ązuj ę si ę przestrzega ć wymogów i warunków okre ślonych przez Z3XwsV. 75 58 280 248 198 91 415 149 190

wniosek o wydanie wyników sekcji zwłok